• Portal
  • Forum
  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • Kalendarz
  • Pomoc
  • Dodatkowe
Statystyki forum
Ekipa forum
Pokaż nowe posty
Pokaż dzisiejsze posty
Login to account Create an account
Zaloguj się
Login:
Hasło: Nie pamiętam hasła
 

  Nekron Lokacje Elyon Pałac Stary ogród

Tryby wyświetlania wątku
Stary ogród
MistrzyniGry Offline
Administrator
Liczba postów: 632
Liczba wątków: 46
Dołączył: Nov 2016
#1
11-05-2020, 00:22
Za lewym skrzydłem rezydencji Phervisów rozciąga się od dawna już nie pielęgnowany ogród. Kiedyś w jego pobliżu znajdywał się niewielki sad, w tej chwili, gdy nikt nie kontroluje natury, połączyły się one w jedną, zarośniętą całość.

[DERICK]

Podążając za swoją przewodniczką zauważyłeś, że obraliście inną ścieżkę kierując się raczej na prawo od wyjścia z domu niż na wprost, gdzie znajdywała się rezydencja.

- A kto wie... Goniłam za tym twoim cholernym demonem pod ziemią kilka dni, straciłam poczucie czasu. Dlaczego pytasz? - zapytała odwracając się na chwilę w twoją stronę. Szliście po trawie między jabłoniami i różnymi przysadzistymi krzewami rozrastającymi się niechlujnie w każdym kierunku. Jeśli wciąż miałeś ochotę na jabłko, teraz była twoja szansa.
Szukaj
Odpowiedz
Derick Offline
Mieszkaniec
Liczba postów: 239
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jul 2018
#2
31-05-2020, 14:49 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-05-2020, 14:51 przez Derick.)
Okolica interesowała mnie już nieco mnie, przynajmniej dopóki szliśmy przez ten sad, no bo ile można oglądać drzewa owocowe. Na jabłko straciłem ochotę, po przemyśleniu sobie tego ile tu jest roślin, których raczej nikt nie usuwa to lepiej go nie dotykać, jeszcze by mnie do celi znowu wsadzili, a jakoś słabo znoszę ciasne, ciemne pomieszczenia...

Kilka dni? Pytanie ile dokładnie, bo jak sam liczę to co pamiętam to wychodzi mi, że jest to mój trzeci dzień, a raczej tyle pamiętam... Chwila ona goniła za demonem? Chyba nie jest tak mądra jak mi się wydawało, to jest wręcz idiotyzm poganianie za taką istotą bez żadnego doświadczenia. Chociaż z drugiej strony kto Ją tam wie ile ona tak naprawdę umie.

- Tak dla orientacji.. Mam wrażenie, że uciekło mi kilka dni z życia.
Wydawało to się to strasznie, ale spałem chyba dłużej niż myślałem. No ale teraz to już jest coraz mniej ważne, muszę się skupić na obecnej chwili i najbliższych dniach.

Dalej chciałem nieco podpytać Eyirie, o niektóre sprawy. W głowie wciąż mam pełno myśli o tym miejscu i o osobach stąd. Tylko jak zadać odpowiednie pytanie
- Słuchaj a...
Powiedziałem dość nie pewnie po czym przerwałem, sam nie wiem o co dokładnie chce spytać, ale spróbuje jeszcze raz

- Jak wygląda wasz kontakt z NIĄ? I tak właściwie jak mam Ją nazywać?
Wydukałem z siebie coś takiego, może potem dopytam bardziej zawiłych informacji, pierw musze poznać te podstawowe.
Szukaj
Odpowiedz
MistrzyniGry Offline
Administrator
Liczba postów: 632
Liczba wątków: 46
Dołączył: Nov 2016
#3
31-05-2020, 21:18
- Każdemu się zdarzy, kilka dni w tę, kilka we w tę, ale wiesz, lepiej ograniczać trunki na obcym terytorium. Powinienieś być rozsądniejszy, Derick - skomentowała twoje słowa białowłosa odwracając się w twoją stronę ze złośliwym uśmieszkiem. Zaczęły do ciebie powoli docierać odgłosy szczękającej stali, to zapewne tamci mężczyźni trenowali na dziedzińcu. Rutyna byłą w końcu najważniejsza, sam dobrze o tym wiedziałeś.

- Przecież już chyba wiesz, jak wygląda. Rozmawiałeś z nią, czyż nie? Nazywaj ją jak chcesz, Panią, królową, no, może lepiej nie mów jej po imieniu tylko, bo to by było impertynenckie a Ros jednak takich zachować nie toleruje - odpowiedziała ci dziewczyna ze złośliwym uśmieszkiem zatrzymując się w miejscu i obróciwszy przodem do ciebie, założyła ramiona na piersi.
- Chciałbyś ją spotkać? Czujesz się gotowy dowiedzieć, w jakie bagno się wpakowałeś? - zapytała białowłosa ze śmiechem. Zauważyłeś, ze dotarliście na miejsce, ale na placu została już tylko czwórka mężczyzn z Daimonem. Słabo ich widziałeś przez wszechobecne krzaki, poza tym w tej chwili nieco bardziej nurtowało cię pytanie Eyirie.
Szukaj
Odpowiedz
Derick Offline
Mieszkaniec
Liczba postów: 239
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jul 2018
#4
01-06-2020, 00:37 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-06-2020, 00:59 przez Derick.)
- Ha, ha bardzo śmieszne...
Zrobiłem nieco znudzoną minę patrząc na Eyirie, dla mnie to śmieszne nie było. Po chwili słysząc charakterystyczne dla mnie dźwięki, skupiłem wzrok na miejscu z którego dochodziły.

- Chyba teraz nie byłaby zbyt ucieszona podczas rozmowy ze mną, skoro wyciągnęłaś mnie z tej celi. I mimo wszystko chciałbym poznać Jej imię.
Jestem ciekaw czy Istota będzie na mnie w jakikolwiek sposób zła, bo w sumie nadal nie wiem do końca za co siedziałem w tamtym miejscu. I w sumie ciekaw jestem bardzo jej wyglądu... Czy posąg, który widziałem wcześniej w ogrodzie był na Jej podobieństwo? Pewnie niedługo się przekonam. A co do imienia "Królowej" mam wrażenie, że gdzieś je usłyszałem, jak ktoś Ją nazywał, właśnie po imieniu, ale jakoś mi wypadło.

- W jaki niby sposób mam Ją od tak spotkać?
Zapytałem dość poważnie, jednak po chwili dodałem bardziej humorystycznie:
- A to bagno i tak pewnie nie będzie głebsze, od tego ze stadem demonów.
Jak to mówiłem oczywiście wzrok mój skierował się na Białowłosą. A co do moich słów to tak właśnie myślę, gorzej już raczej nie będzie. Zwłaszcza, że ta Bogini jest raczej kimś kto ma uczucia, a nie wymagania i ciągły głód.
Szukaj
Odpowiedz
MistrzyniGry Offline
Administrator
Liczba postów: 632
Liczba wątków: 46
Dołączył: Nov 2016
#5
02-06-2020, 21:56
WZW
Szukaj
Odpowiedz
MistrzyniGry Offline
Administrator
Liczba postów: 632
Liczba wątków: 46
Dołączył: Nov 2016
#6
08-08-2020, 22:40
[DERICK]

Gdy podszedłeś do Miry, ta lekko się uśmiechnęła spoglądając na ciebie.
- Eyirie nie powinna była tego robić. Nawet jeśli ją zdenerwowałeś... - zaczęła nagle. Czyżby miały to być przeprosiny? Jeśli tak - wyjątkowo nieudane. Ale przynajmniej byłeś już z powrotem w jednym kawałku. Mniej więcej - Chcę żebyś wyruszył na ich poszukiwanie. Dam ci kilku ludzi do pomocy. Zrobisz to ? - zapytała kobieta odwracając się znienacka w twoją stronę i łapiąc twoją twarz w obie dłonie. Jej złote oczy pochłonęły cię bez reszty, przez chwilę widziałeś tylko ich mieniącą się w ciemności barwę...

[+]DERICK

...a gdy wreszcie otrząsnąłeś się z tego krótkiego letargu, widziałeś przed sobą inną kobietę. Miała co prawda takie same oczy i podobny kolor włosów, ale poza tym nic się nie zgadzało. Jej dłonie na twoich policzkach były ciepłe, elektryzujące wręcz a długie praktycznie do ziemi, jedwabiście czarne włosy przesłaniały kompletnie lewą stronę twarzy. Odziana była w czarną suknię bez rękawów zlewającą się z otaczającym was mrokiem. Jedynie waszą dwójkę otaczało mgliste, białawe światło, dzięki któremu cokolwiek widziałeś. Spoglądała na ciebie wyczekująco, no tak... W końcu zadane zostało ci pytanie. Podejmiesz się tego zadania? Czy może wykorzystasz nadarzającą się okazję by odejść od tych cholernych... Istot?
Szukaj
Odpowiedz
Udostępnij temat:            


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

  • Kontakt
  • Ekipa forum
  • Statystki forum
  • Wróć do góry
 
  • RSS
  • Wersja bez grafiki
  • Pomoc
 
Forum software by © MyBB - Theme © iAndrew 2014
Tłumaczenie MyBB PL



Tryb normalny
Tryb drzewa