• Portal
  • Forum
  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • Kalendarz
  • Pomoc
  • Dodatkowe
Statystyki forum
Ekipa forum
Pokaż nowe posty
Pokaż dzisiejsze posty
Login to account Create an account
Zaloguj się
Login:
Hasło: Nie pamiętam hasła
 

  Nekron Lokacje Elyon Wejście do Elyonu Ziemny most

Tryby wyświetlania wątku
Ziemny most
MistrzyniGry Offline
Administrator
Liczba postów: 629
Liczba wątków: 46
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Kobieta
Rasa: Człowiek
#1
01-21-2020, 03:05 AM
Jedyna lądowa droga na Elyon. Długi i szeroki ziemny wał łączący wyspę z południowym krańcem Zalen, na zachód od tamtejszych gór. Nie ma on stałej szerokości ani kształtu, stojąc od strony stałego lądu z ledwością można dostrzec drugi koniec mostu, ma on kilka kilometrów długości i od kilkunastu do kilkuset metrów szerokości od strony wyspy.

Gdy się mu bliżej przyjrzeć od razu widać iż jest to nowy twór, ziemia pomieszana ze skałami, gdzieniegdzie można dostrzec muszle i szkielety morskich stworzeń, tak jakby któregoś dnia ziemia z morskiego dna została po prostu wyrwana i zebrana w ten właśnie ziemny nienaturalny twór.
Szukaj
Odpowiedz
MistrzGry Offline
Administrator
Liczba postów: 1,974
Liczba wątków: 122
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Człowiek
Wiek: ???
#2
01-22-2020, 01:59 AM
[Wprowadzenie Dericka]

I nagle w końcu ponownie tknąłeś ziemi, bądź raczej skał sklepionych z ziemią, początku mostu na jakich wylądowałeś klęcząc ku miejscu miejscu gdzie tenże most prowadzi, a był to jedynie niezwykle odległy kształt przysłonięty opadającą szarością. Tylko tyle przed Sobą widziałeś gdy sam most był w tunelu którego ściany stanowiła biała mgła niesiona przez potężny wiatr który uderzał o niewidzialne ściany tunelu, powstając z kolan spojrzałeś za Siebie, na miejsce gdzie dziwny most wydawał się mieć początek lecz widać było tylko białą niepokojącą ścianę w której przeplatały się niebieskie strumieniowe kształty... Z początku wydawało Ci się że to niemy chaos zaświatów do jakich trafiłeś, lecz w niedługim czasie miałeś się zorientować że to nie do zaświatów zawędrowałeś, i to nie sam.

Jednakże gdziekolwiek wylądowałeś to miejsce miało przygotowaną już drogę dla twojej egzystencji, czymże miał Cię umilić ten nienaturalny most oraz miejsce do jakiego prowadzi, jest jedna droga by się przekonać.
Szukaj
Odpowiedz
Derick Offline
Mieszkaniec
Liczba postów: 239
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jul 2018
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Człowiek
Wiek: 32
#3
01-22-2020, 11:59 PM
Zacząłem się rozglądać, pierw nerwowo do okoła siebie by sprawdzić czy nikogo tu nie ma, a przynajmniej w najbliższym otoczeniu. Następnie spokojniej już spojrzałem na samego siebie, byłem ubrany zwyczajnie, podniosłem lampe do góry, spojrzałem w nią, zaraz opuściłem i spojrzałem na miecz. W końcu zacząłem rozglądać się po otoczeniu dokładniej, przyjałem się temu mostowi, temu co było za mną przez dłuższą chwilę. Szczerze to nie opuszczała mnie myśl, że to zaświaty, chociaż ten głos...

W końcu zdecydowałem, że pójdę mostem, skoro jest on tak wyekspanowany. Zebrałem się w sobie jeszcze przez chwilę i ruszyłem z lekko uniesionym orężem. Lampę z łańcuchem na razie odwiesiłem na swój pas by mieć wolną lewą rękę. 
Derick
Karta Postaci / Informator
Kod koloru: #9933FF
Szukaj
Odpowiedz
MistrzyniGry Offline
Administrator
Liczba postów: 629
Liczba wątków: 46
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Kobieta
Rasa: Człowiek
#4
01-23-2020, 01:09 AM
Szedłeś powoli przed siebie tym dziwnym powietrznym tunelem w samym środku burzy cały czas spoglądając pod nogi, gdyż podłoże było wyjątkowo nieregularne, w niektórych miejscach nawet błotniste. Nie byłeś w stanie usłyszeć nawet swoich własnych kroków poprzez huk i zawodzenie wiatru. Po kilkunastu minutach marszu zorientowałeś się, że widoczność znacząco się poprawia, byłeś już w stanie całkiem wyraźnie dostrzec dwie ogromne, wysokie skały na samym końcu wału, niczym wrota do nieznanej ci krainy.

Idąc dalej raptem poczułeś się obserwowany, rozejrzałeś się dookoła, jednakże byłeś sam na moście w tym miejscu wyjątkowo przewężonym. Jedynie nienaturalne pluskanie wody wzbudziło twoją czujność, idąc dalej przed siebie słyszałeś, że pluski "podążają" za tobą, jakby równolegle do ciebie ale w wodzie podążało za tobą jakieś stworzenie.
Szukaj
Odpowiedz
Derick Offline
Mieszkaniec
Liczba postów: 239
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jul 2018
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Człowiek
Wiek: 32
#5
01-23-2020, 01:28 AM
Zdecydowałem, że nie będę się na razie zatrzymywał, odczepiłem jedynie lampę od pasa tak, że koniec łańcucha wciąż był przypięty do niego. Złapałem łańcuch z pół metra odległości od lampy i zacząłem nimi swobodnie ruszać tak by całość wydawała dźwięk. Co jakiś czas robiłem też kilka obrotów. Zmierzałem wprost do tego masywu skalnego, ale nie przestawałem się oglądać i nasłuchiwać pluskania
Derick
Karta Postaci / Informator
Kod koloru: #9933FF
Szukaj
Odpowiedz
MistrzyniGry Offline
Administrator
Liczba postów: 629
Liczba wątków: 46
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Kobieta
Rasa: Człowiek
#6
01-23-2020, 02:01 AM
Pluskające dźwięki cały czas za tobą podążały, ale przez całą drogę niestety, a może i w sumie stety, nie udało ci się dostrzec ich sprawcy. Po ponad pół godziny marszu byłeś już niedaleko dwóch skał stojących na straży wejścia w głąb lądu. Na czubku prawego z nich, dobre ponad 100 metrów nad ziemią dostrzegłeś jakiś ruch, błysk, jednakże nie byłeś w stanie przyjrzeć się temu dokładniej, gdyż oślepiało cię słońce ilekroć próbowałeś zbyt unieść wzrok.
Ktokolwiek czy cokolwiek tam było, dobrze wybrało pozycję - od wschodu, mając praktycznie za sobą, nieco z boku słońce.

Przyspieszyłeś nieco kroku i po chwili wreszcie znalazłeś się na wyciągnięcie ręki od "wrót" do tajemniczej krainy. Ze zdziwieniem dopiero teraz zauważyłeś wszechobecną ciszę, gęsta burza i wiatr były już jedynie odległym wspomnieniem. Nie wiał nawet wiatr, ucichły pluski, słyszałeś jedynie swój ciężki oddech. Wyraźnie ciężej ci się oddychało, powietrze było bardzo gęste - podobne do takiego tuż przed burzą. Nabrawszy głębiej powietrza do płuc poczułeś w ustach gorzki smak popiołu, dookoła wirowały w powietrzu pojedyncze jego płatki.

Ruszywszy dalej przed siebie zauważyłeś, że droga mocno się przewęża, kilkanaście metrów od ciebie odstęp był niewiele szerszy od ciebie samego. Mogłeś podążyć dalej tą ścieżką, ale byłbyś wtedy bardzo wystawiony na potencjalny atak z tyłu. Lub z przodu czy góry.
Szukaj
Odpowiedz
Derick Offline
Mieszkaniec
Liczba postów: 239
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jul 2018
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Człowiek
Wiek: 32
#7
01-23-2020, 02:18 AM
Może nie było to zbyt wygodne, ale zdecydowałem, że wciąż będę szedł na przód. Po coś ta droga została mi wskazana i będę nią podążał, w końcu nie mam nic do stracenia teraz. Nie wiem co jest przedemną, ani nie wiem co jest za mną. Przypiąłem ponownie lampę. Zostawiłem tylko miecz do obrony. Skupiłem się na przestrzeni przedemną i nademną, co jakiś czas jedynie odwracałem się by spojrzeć za siebie. Oczywiście nie przestawałem nasłuchiwać.
Derick
Karta Postaci / Informator
Kod koloru: #9933FF
Szukaj
Odpowiedz
MistrzyniGry Offline
Administrator
Liczba postów: 629
Liczba wątków: 46
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Kobieta
Rasa: Człowiek
#8
01-23-2020, 03:31 AM
- Nie wiem czy to jeszcze odwaga, czy już głupota - usłyszałeś usłyszałeś z góry kobiecy głos.
- Ale chyba jednak to drugie. Włażenie do labiryntu bez przewodnika nigdy nie jest dobrym pomysłem. Wejście do tego samotnie to pewna śmierć... Przyjacielu - dodała kobieta drwiącym tonem, tym razem jej głos był już znacznie bliżej ciebie, wciąż za twoimi plecami.

Rozejrzałeś się zdezorientowany, lecz nie byłeś w stanie namierzyć swej rozmówczyni. Po kilkunastu sekundach kompletnej ciszy, pod twoje nogi upadła jedna, świeżo ścięta krwistoczerwona róża, usłyszałeś po swojej prawej powyżej szurnięcie. W rękach trzymała za plecami masywną halabardę z matowym czarnym drzewcem i małym czerwonym oczkiem poniżej grotu.

Gdy uniosłeś wzrok, dojrzałeś nieznajomą i, wydawać by się mogło, w tej chwili świetnie się bawiącą kobietę. Miała na sobie niepełną płytową zbroję z wyjątkowo jasnego metalu spod której dało się dostrzec coś w rodzaju staroświeckiego ciemnogranatowego munduru ze srebrnymi zdobieniami. Jej białe jak śnieg włosy były związane w niedbałego warkocza zwisającego do pasa a nieludzkie, szeroko otwarte żółte oczy wpatrywały się w ciebie z drwiną


- Ale mogę ci pomóc, jeśli zechcesz. Bądź naszym gościem, złóż broń i przyjmij tę różę a przeprowadzę cię nietkniętego aż do pałacu lub radź sobie sam.
Szukaj
Odpowiedz
Derick Offline
Mieszkaniec
Liczba postów: 239
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jul 2018
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Człowiek
Wiek: 32
#9
01-23-2020, 05:14 PM
Szybko schyliłem się po różę podnosząc ją w lewej ręce. Przyjrzałem się jej na wygodnej dla siebie odległości i zastanowiłem się co dalej robić.
Skoro ta kobieta nazwała mnie już głupcem to czemu by się tak nie zachować. Nie znam jej, a ona nie zna mnie, a zapewne działając asertywnie nic tu nie wskóram skoro to labirynt. Schowałem więc broń i zacząłem się rozglądać mówiąc:
- A więc niech tak będzie, prowadź... Przyjaciółko
W głowie ciągle miałem plan gdyby miała ona jednak przypuścić atak.
Derick
Karta Postaci / Informator
Kod koloru: #9933FF
Szukaj
Odpowiedz
MistrzyniGry Offline
Administrator
Liczba postów: 629
Liczba wątków: 46
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Kobieta
Rasa: Człowiek
#10
01-23-2020, 11:33 PM
Gdy tylko chwyciłeś w dłoń różę ta jakby stopiła się i rozlała na twoją skórę, uczucie podobne było do tego, jak gdyby ktoś wylał płynny metal na twoją skórę. Wyglądało to teraz jakbyś miał na skórze żywy, wciąż pulsujący ciepłem tatuaż. Ruszający się tatuaż. Poczułeś jak się rozciąga i przemieszcza po całym twoim ramieniu i plecach wpełzając na prawą rękę. Po chwili dziwno uczucie nagle znikło i gdybyś nawet odchylił zbroję i ubrania by przyjrzeć się swojej skórze, nie znalazłbyś po róży ani śladu.

Z szoku wyrwała cię dopiero nieznajoma białowłosa zeskakując ze skalnej półki na ziemię obok ciebie. Zrobiła to nadzwyczaj zgrabnie biorąc pod uwagę cały rynsztunek, który miała na sobie. Trzymała teraz halabardę luźno w prawej dłoni prawie że równolegle do podłoża i przyglądała się tobie przez dłuższą chwilą z uwagą, po czym zamrugała i strzeliła karkiem wyrywając się z zamyślenia.

- To teraz czas na prawdziwą zabawę, masz, zawiąż to sobie na oczach - powiedziała podając ci podłużny czarny kawałek grubego materiału wyjęty z kieszeni - Wierz mi, twoje życie będzie stokroć lepsze bez widoku istot zamieszkujących ten labirynt.
Szukaj
Odpowiedz
Derick Offline
Mieszkaniec
Liczba postów: 239
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jul 2018
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Człowiek
Wiek: 32
#11
01-24-2020, 11:22 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-24-2020, 11:51 PM przez Derick.)
Ehh... chyba zwariowałem, że się na to zgadzam. No ale wziąłem owy materiał i bez słowa zawiązałem go wokół głowy tak jak ona radziła.
- Gotowe, możemy wreszcie iść?
Z związanymi oczami nie mogłem być, aż tak czujny na jej ewentualny atak, ale chyba i tak go nie planowała...
Derick
Karta Postaci / Informator
Kod koloru: #9933FF
Szukaj
Odpowiedz
MistrzyniGry Offline
Administrator
Liczba postów: 629
Liczba wątków: 46
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Kobieta
Rasa: Człowiek
#12
01-28-2020, 01:11 AM
WZW
Szukaj
Odpowiedz
Udostępnij temat:            


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

  • Kontakt
  • Ekipa forum
  • Statystki forum
  • Wróć do góry
 
  • RSS
  • Wersja bez grafiki
  • Pomoc
 
Forum software by © MyBB - Theme © iAndrew 2014
Tłumaczenie MyBB PL



Tryb normalny
Tryb drzewa