01-17-2019, 02:39 AM
Większość terenów Zalenu to pagórkowe zielone równiny wyglądające jak wielkie nieregularne fale, długie na kilometry stanowiły dość nierówne kręte szeregi. A gdy jedna fala miała mieć swój koniec w środku tych Fal Zalenu, najdalej kilkadziesiąt metrów dalej kolejna zaczynała rosnąć z ziemi by nie zostawić wiele miejsca dla równych terenów. A taki pagórkowaty teren, bez większej ilości drzew czy niemożliwych do przebycia terenów oczywiście że będzie domeną naturalnych biegaczy, stad kopytnych roślinożerców, ale i ras drapieżczych nie może tu zabraknąć. Drapieżników żyjących na idealnym przystosowaniu się do tychże falowych warunków...
Na długich falistych pagórkach dominują gęste ciemno-zielone trawy z nielicznymi drzewami rosnącymi na ich szczytach. Za to pod pagórkami, w przysłowiowych rowach między falami rośnie wiele różnych krzewów, kwiatów, ziół, czy innej zieleni zjadanej przez stada kopytnych, oraz gdzie ukrywają się przed wzorkiem drapieżników.
Wraz z pewnym odkryciem driady oraz jej zakutej w metal towarzyszki okazało się że wszystkie te pagórki są tak na prawdę wybrzuszonymi zbiornikami wodnymi wypełnionej niebieskim pyłem który być może był tą wodą. Zbiorniki te często występują w formie podziemnych kulistych jaskiń lub długich tuneli czy kanałów połączonymi ze sobą oraz wypełnionymi wodą zostawiając niewiele 'suchej' powierzchni pod ścianami. Czasami są one kamiennymi półkami nad taflą wody, ale w większości są brzegami często mokrej błotnistej ziemi. Na dnie tych podwodnych wód można znaleźć liczne dziury czy mniejsze kanaliki we ścianach które łączą je z innymi 'falami'.
Wejść do tych podwodnych zbiorników można przez wcześniej powstałe dziury na grzebieniach tych podłużnych pagórków, bądź wykopać swoje własne. Warto jednak się zastanowić przed wejściem do nich, czy na pewno będzie się miało jak potem z nich wyjść.
Na długich falistych pagórkach dominują gęste ciemno-zielone trawy z nielicznymi drzewami rosnącymi na ich szczytach. Za to pod pagórkami, w przysłowiowych rowach między falami rośnie wiele różnych krzewów, kwiatów, ziół, czy innej zieleni zjadanej przez stada kopytnych, oraz gdzie ukrywają się przed wzorkiem drapieżników.
Wraz z pewnym odkryciem driady oraz jej zakutej w metal towarzyszki okazało się że wszystkie te pagórki są tak na prawdę wybrzuszonymi zbiornikami wodnymi wypełnionej niebieskim pyłem który być może był tą wodą. Zbiorniki te często występują w formie podziemnych kulistych jaskiń lub długich tuneli czy kanałów połączonymi ze sobą oraz wypełnionymi wodą zostawiając niewiele 'suchej' powierzchni pod ścianami. Czasami są one kamiennymi półkami nad taflą wody, ale w większości są brzegami często mokrej błotnistej ziemi. Na dnie tych podwodnych wód można znaleźć liczne dziury czy mniejsze kanaliki we ścianach które łączą je z innymi 'falami'.
Wejść do tych podwodnych zbiorników można przez wcześniej powstałe dziury na grzebieniach tych podłużnych pagórków, bądź wykopać swoje własne. Warto jednak się zastanowić przed wejściem do nich, czy na pewno będzie się miało jak potem z nich wyjść.