• Portal
  • Forum
  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • Kalendarz
  • Pomoc
  • Dodatkowe
Statystyki forum
Ekipa forum
Pokaż nowe posty
Pokaż dzisiejsze posty
Login to account Create an account
Zaloguj się
Login:
Hasło: Nie pamiętam hasła
 

  Nekron Lokacje Góry Nestrum Góry Połnocne Wodny Kamieniołom

Strony ({1}): 1 2 3 4 5 ... 7 Dalej »
Tryby wyświetlania wątku
Wodny Kamieniołom
MistrzGry Online
Administrator
Liczba postów: 1,974
Liczba wątków: 122
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Człowiek
Wiek: ???
#1
12-10-2018, 06:43 PM
Mała dolina z jednym wejściem od południa(Nie licząc jaskiń i wspinaczki po górach)  której ściany górskie są płaskie pełne jakby wyrytych jaskiń na różnych wysokościach. Północna ściana doliny ma tych jaskiń najwięcej, a z części nich wypływają małe wodospadziki które wpływają do jeziora które zajmuje większość doliny i jest źródłem jednej z rzek wpływających do Jeziora Lausin w Dolinie Eresin.

Duża część ścian gór jest oblepiona mchem i pnączami, a w samym jeziorze także kwitnie flora pływająca. Te wodne rośliny przypominają lilie wodne, chociaż ich liście są białe, a kwiaty błękitne i na wpół przezroczyste, otwierały się tylko nocą świecąc się na turkusowo. Natomiast te pnącza i mech także lekko się świecą nocą na ciemną zielenią.

Nocą także całą dolinę ogarniają malutkie turkusowe 'ogniki' który niczym pył latają po całej dolinie i w jaskiniach oświetlając je razem z roślinami.
Szukaj
Odpowiedz
MistrzyniGry Offline
Administrator
Liczba postów: 629
Liczba wątków: 46
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Kobieta
Rasa: Człowiek
#2
12-10-2018, 06:56 PM
Pomagając sobie swoimi cierniami zaczęłam się wspinać po ścianach tak, aby dojść jak najbliżej jaskiń, z których wypływała woda. Nie było innego wyjścia, najwyraźniej musiałam porządnie porozglądać się po tych kamulcach za tamtym znaczkiem, skoro nie raczył się łaskawie zaświecić. Włócznię zatknęłam za pas, żeby mi nie przeszkadzała we wspinaczce. W razie czego szybko ją dobędę.
Szukaj
Odpowiedz
MistrzGry Online
Administrator
Liczba postów: 1,974
Liczba wątków: 122
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Człowiek
Wiek: ???
#3
12-10-2018, 07:57 PM
Za pomocą swoich pnączy łapałaś się innych pnączy, tak powoli po jednej z ścian przechodząc na północną ścianę doliny gdzie było najwięcej jaskiń, a w tym te z których wypływają wodospadziki.

Po 10 minutach byłaś już przy północnej ścianie, pytanie co teraz? Do której jaskini chcesz wejść?

Spojrzałaś w niebo które było jeszcze szare, bez gwiazd i chmur. Do prawdziwej nocy brakowało jeszcze z godzinki.

Następnie zwróciłaś spojrzenie na jaskinie w poszukiwaniu znaku, nad każdym z nich nie było żadnego znaku. Może warto by było przyjrzeć im się z bliska, w końcu twój wzrok nie był najlepszy.
Szukaj
Odpowiedz
MistrzyniGry Offline
Administrator
Liczba postów: 629
Liczba wątków: 46
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Kobieta
Rasa: Człowiek
#4
12-10-2018, 09:29 PM
Postanowiłam podejść do tych głupich jaskiń i szukać tego znaku, aż go nie znajdę. NO, chyba że to jednak nie było to miejsce...
Szukaj
Odpowiedz
MistrzGry Online
Administrator
Liczba postów: 1,974
Liczba wątków: 122
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Człowiek
Wiek: ???
#5
12-11-2018, 02:06 AM
Wspinałaś się po kolei od jednej jaskini do drugiej by nad ich wejściami znaleźć ten znak, trwało to pół godziny. Niestety bez skutku, przeszukałaś kilkanaście wejść i nad żadnym nie było tego cholernego znaku.

Wtem, zobaczyłaś jak roślinność na ścianach doliny zaczynała lekko świecić na ciemno-zielony kolor. Odwróciłaś się za Siebie by zobaczyć jezioro, kwiaty tych dziwnych lilii zaczynały się powoli otwierać i świecić na turkusowo wypuszczając przy tym dziwne malutkie ogniki. Cała ta dziwna dolina powoli rozjaśniała się mimo iż chmury całkowicie zasłoniły niebo.
Szukaj
Odpowiedz
MistrzyniGry Offline
Administrator
Liczba postów: 629
Liczba wątków: 46
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Kobieta
Rasa: Człowiek
#6
12-11-2018, 02:21 AM
- Ehhh... No super - mruknęłam pod nosem - Głosie, może jakaś pomoc - zawołałam cicho.

Po chwili namysłu zeszłam na dół i stanęłam tuż przed jeziorem spoglądając naprzód, na ścianę pełną różnych jaskiń z wypływającą z nich wodą. Jeśli to nie wypali, będę musiała wspiąć się na samą górę, aby kontynuować podróż.
Szukaj
Odpowiedz
MistrzGry Online
Administrator
Liczba postów: 1,974
Liczba wątków: 122
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Człowiek
Wiek: ???
#7
12-11-2018, 02:52 AM
Wróciłaś tą samą drogą którą się dostałaś na tą ścianę, tak by nie musieć się moczyć w jeziorze. Gdy stanęłaś nad brzegiem jeziora ujrzałaś całe jej piękno, malutkie ogniki wielkości kurzu, świecąca roślinność, cała dolina była oświetlona turkusem i ciemną zielenią. Ogniki zaczynały powoli wlatywać powoli do różnych jaskiń oświecając je od środka.

Wtedy poczułaś lekkie szczypanie na zewnętrznej stronie lewej dłoni, spojrzałaś na nią. Ten symbol świecił mocniej niż wcześniej, pulsował tym światłem, czyżbyś była blisko?
Szukaj
Odpowiedz
MistrzyniGry Offline
Administrator
Liczba postów: 629
Liczba wątków: 46
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Kobieta
Rasa: Człowiek
#8
12-11-2018, 02:55 AM
Spróbowałam pochodzić w różne strony żeby sprawdzić, czy zacznie świecić mocniej, gdy podążę w jakimś kierunku. Taka zabawa w ciepło zimno, co?
Szukaj
Odpowiedz
MistrzGry Online
Administrator
Liczba postów: 1,974
Liczba wątków: 122
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Człowiek
Wiek: ???
#9
12-11-2018, 02:56 AM
W każdym kierunku jakim szłaś, w lewo, w prawo, do tyłu, gdzie nie poszłaś na piechotę symbol tracił na swym blasku. Może i byłaś blisko, ale wciąż nie widziałaś rozwiązania.
Szukaj
Odpowiedz
MistrzyniGry Offline
Administrator
Liczba postów: 629
Liczba wątków: 46
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Kobieta
Rasa: Człowiek
#10
12-11-2018, 03:12 AM
- Cholera... No nie, nie ma cholernej mowy! Po prostu nie! w tej wodzie na pewno są jakieś paskudy i tylko czekają, żeby mnie zeżreć! - krzyknęłam z frustracją.

Tyle już przeszłam, naprawdę nie chciałam zrezygnować w tej chwili... Ale jeśli moje domysły były trafne, tamten znak znajdował się pod moimi stopami - czyli pod powierzchnią wody.

Po chwili namysłu zdecydowałam się popełnić prawie pewne samobójstwo czyli wejść do tej cholernej wody. Przed tym jednak postanowiłam poszukać jakichś świecących roślinek w pobliżu, które mogłabym zerwać. Posłużyłyby mi za latarnię pod wodą. I tak miałam zamiar zanurkować, ale wolałabym to zrobić z jakimś źródłem światła, w końcu moje oczy do najlepszych na świecie nie należały, takie moje dziedzictwo. Skrzydlate wróżki miały wzrok wręcz lepszy od jastrzębi, ale driady niezbyt... To ziemia była naszym żywiołem...

Później odpięłam swój pasek i zawiązałam go dookoła przedramienia, by móc wetknąć za niego moją włócznię. Wolałam ją mieć pod ręką w razie czego. Swoją drogą ta włócznia też była niezłym wynaturzeniem z mojej strony. Dzieci żywiołów prawie nigdy nie używały żadnej broni poza własną magią, ale Ros nalegała, żebym nauczyła się walczyć także w inny sposób i poniekąd się z nią zgadzałam. W końcu już raz umarłam. Tyle wspomnień i doświadczeń, które od tak przez to zniknęły a ja już ich nigdy nie odzyskam...

- Jestem dzisiaj chyba za bardzo nostalgiczna, pewnie dlatego, że zaraz pewnie umrę... - mruknęłam cicho do siebie i zaśmiałam się cicho. Chyba nie było za dobrze, skoro zaczynałam gadać sama ze sobą. A może wcale nie ze sobą? Może ten głos cały czas nasłuchiwał, tylko mnie ostatnio olewał? -To jak głosie, może jakieś ostatnie słowa? - zaśmiałam się na głos, zdjęłam buty, wrzuciłam je do plecaka i po chwili weszłam do jeziora w poszukiwaniu tych cholernych odpowiedzi.
Szukaj
Odpowiedz
MistrzGry Online
Administrator
Liczba postów: 1,974
Liczba wątków: 122
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Człowiek
Wiek: ???
#11
12-11-2018, 03:40 AM
Gdy ścięłaś trochę pnączy z ścian gór te niestety bardzo szybko gasły, nie mogły posłużyć jako źródło światła. Trzeba było więc nurkować na ślepo.

Tak więc zamoczyłaś stopę w zimnej wodzie, przeszły Cię dreszcze. Nie widziałaś dna, tak więc nie zostało Ci nic innego jak powoli zanurzać się trzymając się brzegu aż go nie puściłaś. Wtem wydychając powoli powietrze opadałaś coraz głębiej aż nie dotknęłaś dna, o dziwo gdy byłaś wyprostowana byłaś wstanie dotykać stopami dna i nie być cała pod wodą, byłaś zanurzona tak do poziomu ust.

Tak więc stałaś w zimnej wodzie, a nad jej taflą wystawała tylko część twojej główki. Oddychałaś głęboko licząc że nic Ci w tej wodzie nie czyha.

Nagle ujrzałaś to, między dziwnymi liliami, na wprost, na poziomie twoich oczu ukazał się święcący na błękitno symbol który był połączeniem dwóch takich samych jaki ty miałaś na swoim ciele, był on na północnej ścianie doliny tuż nad taflą wody, tak samo jak twe oczy. Były one od góry przysłonięte lekkim wybrzuszeniem skał, przez co wcześniej nie mogłaś tego zobaczyć. Więc musiałaś się zniżyć do jego poziomu, tylko że... Ten znak miał być nad wejściem do jaskini, czy to oznacza że...
Szukaj
Odpowiedz
MistrzyniGry Offline
Administrator
Liczba postów: 629
Liczba wątków: 46
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Kobieta
Rasa: Człowiek
#12
12-11-2018, 03:47 AM
- No tak, jaskinia pod wodą, jeszcze lepiej. Pewnie będą tam na mnie czekać jakieś zmutowane krwiożercze nimfy albo inne cholerstwa. Super, świetnie, głosy w mojej głowie chcą mnie doprowadzić do samobójstwa. Dobrze przynajmniej, że się nie uduszę. Przyjemność odebrania mi życia przypadnie zapewne jakiś potworkom a nie wodzie... - dalej narzekałam. Niestety moja ciekawość ponownie wygrała z instynktem samozachowawczym i podpłynęłam do tego znaku, by lepiej mu się przyjrzeć i (prawdopodobnie) zbadać jaskinię pod nim... Żegnaj żyćko...
Szukaj
Odpowiedz
MistrzGry Online
Administrator
Liczba postów: 1,974
Liczba wątków: 122
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Człowiek
Wiek: ???
#13
12-11-2018, 04:04 AM
Podpływając do znaku straciłaś grunt pod nogami bardzo szybko, jezioro stawało się głębsze a ty musiałaś już płynąć. Gdy dotarłaś do miejsca uznałaś że oprócz tego że był to dziwny świecący bez powodu znak wyryty w skale, nie było w tym nim dziwnego.

Rękoma wyczułaś że pod znakiem rzeczywiście był łuk jaskini, wygląda na to że faktycznie była to podwodna jaskinia. No cóż, raz Driadzie śmierć.

Zanurkowałaś pod wodę, z faktu iż byłaś driadą, inaczej mówiąc rośliną nie potrzebowałaś tlenu więc mogłaś wytrzymać dłużej pod wodą. Wpłynęłaś do ciemnej jaskini, nie widziałaś nic prócz ciemności, więc jedyne co robiłaś to płynęłaś przed Siebie licząc że nie walniesz w żadną ścianę i tak przez parę minut...

Wtem ujrzałaś łodygę jednej z tych dziwnych lilii oświetlaną turkusowym światłem od góry pewnie od niej samej. W głębi jaskini, rósł pojedynczy kwiat nawodny... A to oznaczało że było tam miejsce do wynurzenia się!
Szukaj
Odpowiedz
MistrzyniGry Offline
Administrator
Liczba postów: 629
Liczba wątków: 46
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Kobieta
Rasa: Człowiek
#14
12-11-2018, 04:07 AM
Zanim się wynurzę postanowiłam jeszcze troszkę rozejrzeć się i wymacać ściany w poszukiwaniu jakichś innym korytarzy, po kilku minutach takich oględzin popłynęłam jednak do góry zastanawiając się, co tam znajdę? Wreszcie odpowiedzi? Czy może jeszcze więcej pytań?
Szukaj
Odpowiedz
MistrzGry Online
Administrator
Liczba postów: 1,974
Liczba wątków: 122
Dołączył: Nov 2016
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Człowiek
Wiek: ???
#15
12-11-2018, 06:25 PM
Płynęłaś i płynęłaś by wyłapać ściany, lecz nie mogłaś do nich dotrzeć, było ciemno nie wiedząc jak wielkie jest to miejsce więc postanowiłaś wrócić do łodygi kwiatka by się nie zgubić, był w końcu on jedynym twym punktem odniesienia. Tak właściwie to teraz już nawet nie wiedziałaś z której strony tu przypłynęłaś, nie mowy o powrocie...

Tak więc popłynęłaś w górę wynurzając swoją głowę nad tafle wody, ty i ta dziwna wodna lilia byłyście byłyście w dziurze, która stanowiła wejście do innej jaskini, ciemnej i wilgotnej. By wyjść z wody musiałaś się wspiąć po tunelu o szerokości metra i wysokości 70 centymetrów, przez to widziałaś jedynie sufit jaskini kilka metrów nad Tobą na którym był wyryty ten sam świecący symbol co na wejściu do tej podwodnej jaskini. Nie wiedziałaś jak duża będzie sama jaskinia bądź co w niej jest.

Wtem usłyszałaś kroki, kroki metalu stawianego na kamiennej podłodze jaskini...
Szukaj
Odpowiedz
Udostępnij temat:            
Strony ({1}): 1 2 3 4 5 ... 7 Dalej »


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości

  • Kontakt
  • Ekipa forum
  • Statystki forum
  • Wróć do góry
 
  • RSS
  • Wersja bez grafiki
  • Pomoc
 
Forum software by © MyBB - Theme © iAndrew 2014
Tłumaczenie MyBB PL



Tryb normalny
Tryb drzewa